30. Człowiek nie może więc
izolować swojej natury albo nawet przeciwstawiać jej osobie. Ludzka natura
(dusza i ciało) musi współdziałać z podmiotowością osobową jako fundamentem
realności bytu ludzkiego.
31. Natura nie może istnieć i
działać bez podmiotowości istnienia, które urealnia całość ludzkiego bytu.
Jeśli próbuje się oderwać i wyizolować samą naturę, to w konsekwencji zostaje
ona sprowadzona do samej cielesności, ponieważ oderwana od osoby duchowość
traci swoje znaczenie i zostaje sprowadzona do poziomu cielesnego. Dlatego dziś
twierdzi się (naukowo), że myślenie i cała wiedza jest tylko funkcją mózgu, co
zaprzecza podstawowym zasadom realności, ponieważ niematerialne myślenie
zostaje uznane za działanie materialnego narządu.
32.Przecież człowiek nie mógł
zacząć myśleć z powodu rozrostu mózgu, lecz to właśnie zdolność myślenia mogła
spowodować ten wzrost. Dzisiejsza neurologia uznaje, że każde nowe wrażenie i
każda nowa myśl zostaje utrwalona w postaci nowego połączenia nerwowego w
mózgu, co oczywiście mogło powodować rozrost mózgu w przypadku człowieka.
33. Filozofia w wersji
metafizycznej dbała zawsze o to, żeby śledzić i odkrywać realne zasady i
przyczyny rzeczywistości (czyli tego, co istnieje). W przypadku człowieka takie
podejście nabiera szczególnego znaczenia, ponieważ tylko metafizyczna antropologia
pozwala nam zidentyfikować tożsamość człowieka. Tylko metafizyka może udzielić
nam odpowiedzi na pytanie, kim jest człowiek. Nie ma dla człowieka ważniejszego
pytania.
34. Człowiek jest osobą. Człowiek
jest osobą mężczyzny lub osobą kobiety. Ponadto trzeba stwierdzić, że człowiek
jest osobą wcieloną i uduchowioną. Osoba wyraża się poprzez ludzką naturę
złożoną z duszy i ciała. Dlatego osoby mężczyzny lub kobiety wyrażają się
poprzez odpowiednia i właściwą im duchowość i cielesność. Stąd płeć jest
cielesnym wyrazem osoby.