25 sierpnia 2018

SŁOWNIK ANTROPOLOGICZNY 2018



SŁOWNIK ANTROPOLOGICZNY

(Jak należy mówić o człowieku?)

SŁOWNIK ANTROPOLOGICZNY 1



1.Człowiek jest realnym bytem. Tę realność zapewnia człowiekowi stworzony akt istnienia, zwany też ludzką egzystencją.

2.Człowiek jest bytem aktywnym. Jest działającym podmiotem.

3.Podmiotowość człowieka oznacza aktywne centrum, które dysponuje mocą sprawczą. Aktywna podmiotowość musi mieć charakter aktu urealniającego całą bytowość człowieka.

4.Aktywnym podmiotem jest w człowieku akt istnienia. Albowiem tylko akt istnienia posiada odpowiednią moc sprawczą konieczną do działania.

5.Człowiek jest bytem stworzonym przez Boga. Dlatego człowiek posiada ograniczony akt istnienia. To stworzone istnienie jest ograniczone przez możność istotową. Akt istnienia przyczynuje i określa wyposażenie możności istotowej, czyli ludzką naturę.

SŁOWNIK ANTROPOLOGICZNY 2



6.Bóg stwarza bezpośrednio istnienie ludzkiego bytu. Bóg nie stwarza wyposażenia istotowego (czyli możnościowego wyposażenia istoty). To własności istnieniowe (tzw. własności transcendentalne) przyczynują już dalsze składniki wyposażenia ludzkiej natury (możności istotowej).

7.U człowieka stworzony akt istnienia jest wewnętrzną zasadą i przyczyną realności całego ludzkiego bytu. To stworzone istnienie posiada trzy własności osobowe oraz trzy własności nieosobowe związane zaś bezpośrednio z życiem. Własności osobowe – prawda, dobro, piękno – tworzą podmiotowość osoby. Natomiast własności związane z życiem (życiodajne) – jedność, różność, życie (ruch ożywczy) – stanowią podmiotowość ożywczą życia (egzystencjalnego). Podmiot osobowy poprzez swoje własności przyczynuje i wyznacza ludzką duchowość, czyli władze duchowe umysłu, woli i uczuciowości, natomiast podmiot ożywiający (vitalitas) przyczynuje i kształtuje naszą cielesność, czyli żywy organizm ludzki.

8.Dlatego człowieka możemy określić jako osobę uduchowioną i ucieleśnioną. Można również dodać, że osoba i życie człowieka pochodzą bezpośrednio od Boga. Jednak wyposażenie duchowe i cielesne są już tworzone (przy udziale przyczyn drugorzędnych) przez odpowiednie podmiotowości istnienie, które otrzymały potrzebną moc sprawczą od samego Boga.

9.Tak więc w przypadku człowieka centrum aktywności stanowi stworzony akt istnienia, który otrzymał i posiada dwa rodzaje aktywnej podmiotowości, jakimi są osoba i życie (ożywcza żywotność) [persona et vitalitas].

SŁOWNIK ANTROPOLOGICZNY 3



10.Człowiekowi przypisuje się działania duchowe i cielesne. Możemy powiedzieć, że człowiek działa w sposób duchowy i cielesny. Te działania przypisujemy ogólnie naturze człowieka. Mówimy, że człowiek działa dzięki i poprzez swoją naturę. Tak widziała to filozofia grecka, która pierwsza opisywała człowieka jako byt złożony z duszy i ciała. Arystoteles pojmował duszę jako formę ciała (upostaciowana materia). Związek między tymi elementami przedstawiał jako połączenie formy i materii. Materia stanowiła możność umożliwiającą ruch, zmienność i działanie (ogólnie stawanie się, natomiast forma miała być aktywnym podmiotem (aktem), który sprawiałby ludzkie działania (jego aktywność). Jednak ostatecznie formie przyznawano raczej aktywność formalną, czyli kształtowanie, ożywianie i poruszanie ciałem.

11.Arystoteles zdawał sobie sprawę, że dusza jako forma nie posiada aktywności sprawczej (czyli sprawczej mocy) wywołującej działania duchowe. Dlatego przyjmował, że działania duchowe – poznanie i chcenie – są wywoływane przez kontakt z realnymi rzeczami, które miały stanowić przedmioty tych władz. My twierdzimy, że przedmiot poznania w żaden sposób nie jest w stanie uruchomić poznania w umyśle, podobnie jak przedmiot chcenia nie jest w stanie poruszyć woli.

12.Pojawia się więc pytanie, skąd człowiek czerpie siłę i moc do działania? Metafizyka podpowiada nam, że taka siła i moc nie może pochodzić od samej natury (duszy lub ciała). Zarówno dusza jak i ciało czerpią siłę do działania z podmiotowości istnienia. Dusza otrzymuje impuls od podmiotu osobowego (od osoby), zaś ciało dostaje moc ożywczą ze strony podmiotu życiowego (życia egzystencjalnego).

13.Należy przyznać, że moc sprawcza może płynąć i płynie z aktu istnienia. To akt istnienia napędza naszą możność istotową. Aktywność istnienia jest przyczyną działalności ludzkiej natury. Dlatego powiemy, że podmiotem sprawczym jest akt istnienia, natomiast podmiotem wykonawczym jest natura. Podmiotowość istnienia w postaci osoby napędza naszą duchowość (władze duchowe), zaś w postaci żywotności (ożywiającego życia) przyczynuje i napędza sprawność życiową naszej cielesności (zdrowie organizmu).

SŁOWNIK ANTROPOLOGICZNY 4



14.Gdzie zatem należy szukać tożsamości człowieka? Czy na poziomie istnienia (na poziomie egzystencjalnym, czy na poziomie istotowym (na poziomie działań naszej natury czy istoty)?

15.Tym, co obserwujemy bezpośrednio, są działania natury człowieka. Mamy tutaj zarówno działalność cielesną człowieka – jego działania życiowe i fizyczne. Ale mamy również działania duchowe, które wyraźnie przekraczają sferę cielesną.

16.Należy więc zapytać, dlaczego działania obu tych sfer czy poziomów natury tak radykalnie się różnią? Jedne potrzebują materialnej cielesności, zaś drugie są całkowicie niematerialne i zupełnie niezwiązane z fizyczną cielesnością. A zatem czy jest prawdą, że człowiek rozpada się na jakiś nieprzezwyciężalny dualizm, który trwa przez całą niemal historię filozofii, dualizm duszy i ciała albo myślenia i ewolucji przyrodniczej? Otóż nie da się tego wyjaśnić na zasadzie samego złożenia z duszy i ciała.

17.Wracamy zatem do pytania, gdzie należy szukać tożsamości człowieka? Tego nie wyjaśnia nam ani rozwój ewolucyjny naszej cielesności, ani próby powiązania działań duchowych (przede wszystkim myślenia) ze sferą cielesną, czyli z mózgiem.

18.Tożsamości człowieka musimy poszukiwać na poziomie podmiotowości istnienia, czyli ludzkiej egzystencji. Skoro ta ludzka egzystencja (istnienie) jest źródłem aktywności naszego bytu (czyli źródłem realnej całości), to również na tym poziomie możemy odnaleźć zasady tożsamości. Toteż powiemy, że główną zasadą tożsamości człowieka jest podmiotowość istnienia. To tam, a nie na poziomie natury, są zawarte fundamenty naszego człowieczeństwa. Tożsamość człowieka, czyli właściwie naszą indywidualność, określa i wyznacza podmiotowość istnienia. Przede wszystkim chodzi tu o podmiot osobowy (osobową podmiotowość), ale należy również wskazać na podmiotowość ożywczą (życie egzystencjalne). Oba te elementy tożsamości człowieka pochodzą bezpośrednio od Boga. Trzeba więc się zgodzić z teologiczną tezą, że to Bóg wyznacza tożsamość i indywidualność człowieka. Teologia nazywa to powołaniem, czyli jakimś egzystencjalnym celem i zadaniem.

SŁOWNIK ANTROPOLOGICZNY 5



19.Człowiek nie jest przyrodniczym wybrykiem lub przypadkiem. Można przyjąć, że nasza cielesność została przygotowana w procesie ewolucyjnym. Trzeba jednak pamiętać, że człowiek nie jest tylko ożywioną cielesnością. Tak samo nie jest oderwaną duchowością, jak głosił spirytualizm. Człowiek jest przede wszystkim osobą. Lecz osoba ludzka jest uduchowiona oraz ucieleśniona (wcielona). Aby poznać ludzką osobę należy odwołać się do doświadczenia wewnętrznego, którego wspaniałą analizę przeprowadził Wojtyła w dziele „Osoba i czyn”. Osoba (podmiotowość osoby) nie poddaje się żadnej bezpośredniej obserwacji. Stąd różna nauki o człowieku oparte na metodologii przyrodniczej kompletnie sobie nie radzą z tym problemem. Nie można jednak sprowadzać wiedzy o człowieku do poziomu cielesności, ponieważ żaden narząd cielesny, nawet mózg, nie może podejmować działań duchowych, które są niematerialne.

20.Dotyczy to przede wszystkim ludzkiego myślenia. Myślenie jest całkowicie bezcielesne i niematerialne. Jednocześnie myślenie nie posiada rzeczywistej mocy sprawczej, co oznacza, że nie tworzy niczego realnego (nie rozwija więc realności człowieka). Trzeba zatem przyjąć i stwierdzić, że człowiek nie działa z powodu myślenia, gdyż myślenie nie jest żadną aktywnością i nie tworzy niczego realnego. Myślenie tworzy tylko różne możliwości, czyli sferę intencjonalną, co najlepiej obrazuje twórczość artystyczna. Myślenie jest intencjonalne, jak wykazał Husserl. Fenomenologia Husserla jest właśnie teorią myślenia, a nie koncepcją rzeczywistości.

21.Ponieważ myślenie przebiega i tworzy sferę możliwości, dlatego stanowi podstawę wolności człowieka. Wolność jest tylko możliwością, co stwierdził już Anzelm z Canterbury. Dlatego wolność jakby obejmuje nasze myślenie i nasze wybory. Chcenie woli dotyczy i obejmuje coś realnego, natomiast wolny wybór (liberum arbitrium) obejmuje jedynie sferę możliwości. Jeżeli odniesiemy to do działania, to można przyjąć, że chcenie w postaci czynu dobra dotyczy zawsze realności, zaś wolny wybór dotyczy jedynie różnych możliwości działania. Na ogół te możliwości tworzą działania pozorne lub pozorowane. Pozorne działanie nie rozwija realności, zwłaszcza nie rozwija realności samego człowieka. Takie działania nie budują charakteru ani osobowości człowieka. One tworzą i wypełniają naszą świadomość jako podmiotowość myślenia, lecz w tym twierdzeniu „podmiotowość” powinna być wzięta w cudzysłów, ponieważ to jest tylko niby działający podmiot. Faktyczna podmiotowość musi być aktywna (musi być aktem).