16 października 2022

Słownik na trudne czasy /6

Działania osobowe są niepodważalne. Nie da się bowiem manipulować działaniami osobowymi, których celem jest dobro osoby i rozwój duchowości (w silną osobowość). To powoduje, że działania osobowe mają jasny i wyraźny cel, czyli realne dobro, i dlatego trudno jest je zwrócić w inną stronę. Jest to po prostu niemożliwe.

Natomiast nasze myślenie jest nieobliczalne i może skakać na wszystkie strony. Myślenie (zrodzone z negacji realności) nie dotyczy realnego celi, lecz łapie się przeróżnych wyobrażeń (czy to zmysłowych - obrazy, czy to umysłowych - pojęcia). Dlatego myśleniem można dowolnie manipulować. Widać to doskonale na przykładzie reklam, które oferują nam tylko różne możliwości, a nie faktyczną realność. Reklamy skupiają się na manipulacji myśleniem, która ma nas przekonać do zmiany myślenia. Stąd namawia się człowieka do wyobrażania sobie niestworzonych rzeczy, żeby zapomniał o zupełnie o tym, co jest realne. 

Otóż realny człowiek (realny z racji posiadanego istnienia) powinien i musi żyć w realnym świecie. O realnym świecie informuje nas poznanie a nie myślenie. Dlatego w naszym ziemskim życiu zasadniczą rolę musi pełnić poznanie (realistyczne poznanie). Takie realistyczne poznanie ma źródło w osobowych aktach kontemplacji, które docierają do naszego umysłu i rodzą w nim słowo prawdy jako zasadę poznawania i komunikacji. Bez takiego poznania (czyli poznania tego, co realne) nie będziemy umieli (i ewidentnie widać, że nie umiemy) poruszać się w realnym świecie (w świecie przyrody) ani realnie współdziałać w świecie społecznym. A wtedy pozostajemy zabetonowani na amen. Mamy beton dookoła siebie, ale mamy też beton w sobie samych (w sercach). żeby skruszyć te betonowe mury, musimy powrócić do przeżywania relacji osobowych. To jest możliwe tylko wtedy, gdy uznamy siebie i innych ludzi za realne podmioty osobowe, czyli za realne osoby. 

Realne osoby zostały stworzone i powołane do życia przez Boga. Jeżeli odrzucimy stwórczą rolę Boga, to sprowadzamy wszystko do świata bezwolnych przedmiotów, nawet gdy uznamy siebie za zwierzęta. Nie można przypisywać zwierzętom istnienia osobowego, bo to ewidentna bzdura. W żadnym zwierzęciu nie ma nic osobowego, z czego na ogół wszyscy zdają sobie sprawę. Nie ma więc u zwierząt godności osobowej, jest u nich co najwyżej wartość życia biologicznego. Lecz to nie może powodować zrównania zwierząt z ludzkim życiem. Istnieje zasadnicza różnica między życiem naturalnym a wcieloną osobą (wcieloną i uduchowioną). Zarówno osoba jak i nasze egzystencjalne życie (które wyznacza nasze życie naturalne) są czymś nadprzyrodzonym i nie wolno o tym zapominać.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz