3. Ludzka natura jest efektem
sprawczej mocy naszej podmiotowości istnienia (podmiotowości egzystencjalnej).
Wydaje się, że to, co określamy mianem ludzkiej egzystencji, obejmuje
podmiotowość życia i osoby. Ta egzystencjalna podmiotowość przyczynuje i
kształtuje naszą naturę cielesno-duchową. Osoba (podmiot osobowy) wpływa na
urzeczywistnienia naszej duchowości, czyli na powstanie władz duchowych i
kształtowanie ich działania. Natomiast życie (podmiot ożywiający) odpowiada za
powstanie i kształt naszych narządów cielesnych (władzy ruchowej, odżywiania i
rozrodu), czyli wpływa na funkcjonowanie naszego organizmu żywego. Tak naprawdę
tym powinna się zajmować biologia człowieka. Tak jak psychologia powinna się
zajmować badaniem realnych działań naszych władz duchowych (jak są one w stanie
osiągać swoją doskonałość). Ani myślenie, ani wolność działania, ani
przeżywanie przyjemności nie stanowią doskonałości naszej duchowości (władz
duchowych). Doskonałymi zasadami działania są bowiem słowo prawdy, czyn dobra i
przeżycie piękna. Dlatego musimy poznać i zrozumieć, skąd one się biorą i jak wpływają
na rozwój naszej duchowości. Nasza duchowość nie rozwija się pod wpływem
wolności (myślenia, działania czy przeżywania). Wolność otwiera jedynie nowe możliwości, ale trzeba
wiedzieć, że najpierw musimy zanegować swoją realność. Wolność nie daje nam
realności, ona nam ją odbiera, żebyśmy musieli poszukiwać czegoś innego, czyli
nowych możliwości działania (na ogół wbrew naturze), co prowadzi do
podejmowania działań pozornych, czyli nierealnych. Dowolna możliwość działania
staje się tylko pozorem lub maską, jakimś zmyślonym wizerunkiem (najczęściej
medialnym) rzeczywistego działania. Coraz
więcej przebierańców, coraz trudniej o oryginał.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz