Przegląd definicji
wychowania
Przyjrzyjmy się teraz różnym teoriom bądź propozycjom
wychowania. Zobaczymy jak definiują one wychowanie. Otóż takie najogólniejsze
określenia wychowania odwołują się do kształtowania osobowości albo też
tożsamości człowieka. Jest też mowa o kształtowaniu charakteru moralnego
(Herbart). Znajdujemy również takie stwierdzenie, że wychowanie tym różni się od kształcenia, że oddziałuje na osobowość
wychowanka, a więc na jego potrzeby, emocje, motywacje i relacje międzyludzkie
podczas, gdy kształcenie dotyczy przede wszystkim sfery psychicznej człowieka.
(Zarzecki 2012, s.13)
W tych wszystkich definicjach wychowania dominuje pojęcie
kształtowania, które należy chyba odnieść do wywierania jakiegoś zewnętrznego
wpływu lub oddziaływania na młodego człowieka. W filozofii kształtowanie (informatio) dotyczy nadawania jakiejś
formy temu, co podlega kształtowaniu. Musimy sobie jednak zdawać sprawę, że
wychowanie nie jest nabywaniem przez dziecko wiedzy lub umiejętności. Stąd z
pewnością mówi się o kształtowaniu osobowości albo nawet tożsamości człowieka,
lub o kształtowaniu charakteru moralnego. Jeśli odwołamy się do definicji
Okonia (Nowy Słownik Pedagogiczny, 2007,
s.87-88), to mówi on o wywoływaniu zmian w osobowości wychowanka. Doprecyzowuje,
że chodzi tu o kształtowanie przekonań i postaw. Dotyczy to również stosunku
człowieka do świata i ludzi, a także wyznawanej hierarchii wartości (układ
wartości) ujętej w perspektywie celów życiowych. Można zapytać, czy aby to
dopowiedzenie dotyczy na pewno osobowości człowieka?
Takie określenia jak „osobowość” brzmią bardzo ładnie i nawet
jeśli pokazują istotę problemu, to jednak trudno tutaj się domyślać, o co tak
naprawdę chodzi. Przecież osobowość człowieka nie jest ani zespołem przekonań i
opinii, ani też zbiorem ocen wartościujących, ani tym bardziej hierarchią czy
układem wartości, jak to postulują teksty teoretyków wychowania.
Wydaje się, że to, co kryje się pod pojęciem osobowości,
można utożsamić z tradycyjnie rozumianym charakterem moralnym człowieka. Ale
również pojęcie charakteru nie zostało doprecyzowane, zaś wszelkie zbiorcze
opisy (wymienianie różnych elementów) niczego nie wyjaśniają.
Dlatego problem, co należy w człowieku kształtować, pozostaje
nierozstrzygnięty, a to oznacza, że tak naprawdę nie wiemy, co ma być celem i
zadaniem wychowania. Patrząc na całą tę sytuację z filozoficznego punktu
widzenia trzeba stwierdzić, że wszystko polega na przyjęciu pewnej koncepcji
człowieka (wizji antropologicznej). Jeżeli zobaczymy, jakie nauki wspierają
pedagogikę, to okazuje się, że teoretycy najchętniej odwołują się do
psychologii lub socjologii. Natomiast związek z filozofią jest pomijany lub
ujmowany pobocznie, chociaż w wielu współczesnych teoriach rozstrzygnięcia
filozoficzne stanowią ukryte założenie. Przecież już sama propozycja
wychowywania i kształtowania człowieka zakłada możliwość i potrzebę rozwoju.
Człowiek pojmowany jest tutaj jako specyficzne tworzywo, które można
kształtować. Było to główne założenie marksistowskiej teorii wychowania opartej
na materializmie dialektycznym. Z kolei współczesne propozycje antypedagogiki
postulują coś zupełnie przeciwnego. Dla nich dziecko jest od początku
samodzielnym człowiekiem i wie, co dla niego jest dobre lub pożyteczne.
Od razu więc stajemy przed problemem filozoficznym, czy
człowiek podlega wychowaniu i kształtowaniu swojej tożsamości lub osobowości,
czy może od początku jest gotowym lub nawet doskonałym dziełem (bytem)? Otóż
filozofia od momentu powstania opowiadała się za kształceniem i wychowaniem
człowieka. Dostrzegała więc możliwość rozwoju i doskonalenia się. Filozofowie
greccy uważali, że człowiek potrzebuje wiedzy o sobie i o świecie, w którym
żyje, żeby mógł sprawnie działać w środowisku społecznym (w państwie – dziś
powiemy w społeczeństwie). Należy zaznaczyć, że teorie wychowania pod wpływem
socjologii kładą niejako z drugiej strony duży nacisk na społeczny kontekst i
cel wychowania. Najlepszym przykładem jest tutaj teza socjologizmu
pedagogicznego, że wychowanie jest skutkiem oddziaływań społecznych, co
oznacza, że wychowanie dokonuje się w grupie dzięki interakcjom społecznym.
Takie wychowanie sprowadza się do przystosowania człowieka do życia
społecznego. Podejście bardziej integracyjne twierdzi, że człowiek żyje w
nierozerwalnym związku ze środowiskiem społecznym i przyrodniczym, a co więcej
współdziałając z nimi zdobywa swoją tożsamość. To oznacza pewne założenie, że
człowieka kształtuje w dużej mierze społeczeństwo, w którym żyje i rozwija się.
Taka wizja wychowania pokazuje zasadniczy wpływ socjologii, która przedstawia
człowieka tylko w perspektywie społecznej.
Z pewnością można się zgodzić, że środowisko społeczne
kształtuje człowieka, ale od razu trzeba zapytać, co tak naprawdę ono
kształtuje i czy dotyczy to właśnie osobowości lub tożsamości człowieka, czy
tylko jego świadomości (w myśl zasady, że byt społeczny określa świadomość). Co
ciekawe, w przeglądanych opracowaniach teorii wychowania nie znalazłem
stwierdzenia, że wychowanie ma kształtować świadomość człowieka. Już to pokazuje,
że pedagodzy mają zdrowe intuicje na temat rozwoju człowieka i tego, czego
potrzebuje on w swoim życiu. Dlatego powinniśmy zastanowić się obecnie, czym
jest osobowość człowieka. Filozoficzne rozważania tego tematu otworzą nam bramę
do rozumienia samego wychowania.