24 sierpnia 2018

SŁOWNIK FAMILIOLOGICZNY 6



23.Nawet w czasach komunistycznych funkcjonowało hasło, że rodzina jest podstawową komórką społeczną [w społeczeństwie traktowanym jako organizm]. Niestety ideolodzy demokratycznego społeczeństwa odrzucili taki pogląd jako pospolity truizm. Socjologia i psychologia społeczna postulują zupełnie inną wizję społeczną. Z jednej strony podkreśla się rolę wolnej jednostki, a z drugiej strony rozważa się funkcjonowanie tworzonych dowolnie różnych grup społecznych. Zarówno pierwsze, jak i drugie stanowisko są oparte na dowolnym myśleniu o człowieku, a nie na poznaniu realności człowieka. Ludzie w swoim myśleniu dążą do utożsamiania się z myśleniem innych, w ten sposób powstają mniej lub bardziej formalne grupy towarzyskie czy stowarzyszenia (grupy przyjaciół albo miłośników różnych spraw lub rzeczy), albo chcą podkreślić w myśleniu swoją indywidualność i niezależność, i wtedy wymyślają swoje własne propozycje (tak działają artyści lub wynalazcy). Jednak żadna z tych postaw życiowych nie realizuje rozwoju osobowego, a jedynie rozwój świadomości.
24.To fakt, że człowiek może swobodnie kształtować swoją świadomość, wbrew znanej tezie, że byt [warunki ekonomiczne] określa świadomość. Jednak zajmowanie się własną świadomością otwiera przed człowiekiem otchłań możliwości, w którą zapada się nasza osoba i osobowość (co prowadzi na koniec do samobójstwa, chyba że mamy do czynienia z literaturą, którą traktujemy jako literaturę).
25.Musimy jasno stwierdzić, że wspólnota rodzinna i życie osobowe we wspólnocie najlepiej chronią nas przez tymi wszystkimi wypaczeniami i błędami naszej świadomości. Jeszcze jedna uwaga.  Otóż wszystkie sekty starają się zakodować w naszej świadomości zafałszowany obraz związków międzyludzkich (w tym wypadku chodzi o uzależnienie od grupy, a zwłaszcza od przywódcy danej grupy). Na ten haczyk dają się złapać osoby, które porzuciły życie wspólnotowe w rodzinie (odrzucając osobę ojca pozbywamy się osobowej wiary w człowieka, zaś odrzucając osobę matki pozbywamy się osobowej miłości). Zatracając sens życia osobowego bardzo łatwo poddajemy się różnego typu uzależnieniom. Uzależnienie może dotyczyć zarówno naszego umysłu, jak i naszej woli, a przede wszystkim naszej uczuciowości, która pozbawiona upodobania do życia, poddaje się wszelkiego rodzaju przyjemnościom cielesnym. Umysł pozbawiony słowa prawdy, czyli funkcjonujący jako świadomość, daje sobie wmówić wszystko lub cokolwiek przypadkowego. Natomiast wola pozbawiona czynu dobra, a tym samym chcenia dobra, będzie mogła jedynie wybierać różne rzeczy przedstawiane jej jako „dobre”.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz