24 sierpnia 2018

SŁOWNIK FAMILIOLOGICZNY 10



35.Dlatego wspólnota rodzinna musi być zapoczątkowana poprzez sakrament małżeństwa. Sakramentalne połączenie kobiety i mężczyzny powoduje szczególne wzmożenie osobowej aktywności. Gdy mężczyzna spotyka kobietę i na odwrót, gdy kobieta spotyka mężczyznę, wtedy ożywają ich osoby, otwierają się na siebie i oboje od razu przeskakują na poziom osobowy. Wówczas ich spotkanie staje się kontaktem osobowym (spotkaniem twarzą w twarz), zaczynają mówić do siebie Ja-Ty, a to już znaczy, że odkrywają w sobie nawzajem drugą osobę. Ja kocham Ciebie. Ja Ci wierzę. Takie osobowe spotkanie staje się podstawą do zawiązania wspólnoty osobowej, jaką jest rodzina.

36.Rodzina nie jest jakąś instytucją, gwarantowaną przez prawo państwowe. Realnej rodziny nie da się stworzyć z mocy prawa. Stanowione prawo nie ma bowiem takiej mocy sprawczej, żeby powołać do życia wspólnotę osobową. Taką moc sprawczą posiada jedynie łaska sakramentalna.

37.Dziś założenie rodziny traktuje się czasem jako uruchomienie jakiegoś przedsiębiorstwa. Uważa się, że rodzina ma do spełnienia określone zadania społeczne, które mają prowadzić do rozwoju zawodowego i kulturalnego jej członków. Każdy powinien mieć w rodzinie określone cele i zadania do wykonania. Członkowie rodziny uzupełniają się wzajemnie, aby rozwijać swoje zdolności i potrzeby. A wszystko ma działać tak, jak w dobrze zarządzanej firmie. Gdy jednak zabraknie osobowych fundamentów, wtedy okazuje się, że cała ta mozolnie zbudowana organizacyjna struktura rodziny nagle się zawala. Wówczas wszyscy stają się bezradni i nie wiedzą, dlaczego się nie udało. Odpowiedź jest prosta, zabrakło relacji osobowych na poziomie egzystencjalnym (na poziomie podmiotowości istnienia). Otóż na to nie pomoże żadna terapia psychologiczna. Rodzina się rozpada.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz