18.
Czym jest miłość? Trzeba zaznaczyć, że mówimy tutaj o miłości
osobowej. Miłość jest cnotą i działaniem naszej woli, gdyż w obu przypadkach
posługujemy się tym samym określeniem. Jako cnota jest sprawnością, która
pobudza wolę do aktów miłości. Cnota miłości rodzi się w woli pod wpływem
oddziaływania osobowych aktów sumienia (tego głębokiego prasumienia). Nasze
osobowe dobro zawarte w osobowej podmiotowości istnienia uaktywnia się pod
wpływem relacji z Boskim Dobrem. Sprawia wtedy akty sumienia, które są
przyjmowane przez wolę, co powoduje zrodzenie w woli realnej zasady działania w
postaci czynu dobra, czyli właśnie miłości. Dlatego powiemy, że cnota miłości
powstaje bezpośrednio jako efekt działania na wolę aktów sumienia (nazywanego
prasumieniem). Taka miłość usprawnia już wolę do podejmowania konkretnych aktów
miłości, czyli do afirmacji osobowego dobra. Akt miłości jest bowiem afirmacją
napotkanego osobowego dobra, a to znaczy, że możemy miłować tylko osoby, a nie
rzeczy. Jeśli ktoś twierdzi i uważa, że kocha swój samochód bardziej niż żonę,
to albo kłamie, albo wcale nie zna swojej miłości. Najczęściej za miłość
bierzemy jakieś uczucie (przeżycie uczuciowe, które dotyczy życia), lecz jak
zobaczymy dalej, przeżycia i pragnienia uczuciowe dotyczą bezpośrednio samego
życia, a nie osobowego dobra lub afirmacji osoby. Dlatego należy wyraźnie
stwierdzić, że miłość należy się osobie, jak to pokazał K. Wojtyła w formule
normy personalistycznej (zob. Miłość i
odpowiedzialność).
Osobowa miłość jest
bezinteresowna i bezwarunkowa. Ale właśnie osobę należy kochać w ten sposób,
gdyż osoba jest doskonałym dobrem stworzonym przez Boga. Natomiast ludzka
natura przyjęta przez osobę posiada już swoje niedoskonałości. Jednak miłując
osobę drugiego człowieka jesteśmy w stanie zaakceptować lub pominąć te różne
niedoskonałości ze względu na godność osoby, ponieważ to osoba i tylko osoba
jest godna miłości. Miłość jest więc afirmacją osoby i potwierdzeniem tego w
działaniu. Miłość osobowa jest zawsze aktywna, a nie bierna.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz