22 listopada 2012

3. Kobieta i uczucia



Uczucia powstają w człowieku na kanwie piękna (na mocy piękna). Piękno jako własność transcendentalna jest zawarte w istnieniu. Ta własność piękna bierze udział w powstawaniu istoty człowieka. Piękno bierze bezpośredni udział w tworzeniu sfery uczuciowej (uczuciowości człowieka). Ludzkie uczucia są wytworem piękna. Powstają pod wpływem oddziaływania piękna. Piękno ukształtowało ludzką uczuciowość i zmysłowość, a poprzez nie także cielesność człowieka. Ludzkie ciało jest piękne. Ludzkie ciało jest ożywiane przez piękno. Wydaje się zatem, że to właśnie piękno obdarza człowieka życiem. Piękno ożywia ludzki byt. Piękno przyczynuje życie. Piękno nadaje życie ludzkiemu ciału. Ludzkie ciało zostało stworzone jako ożywione.

Zmysłowość (sensibilitas), czyli uczucia, łączą to, co duchowe z cielesnością. To zmysłowość ożywia ciało. Zmysłowość wyznacza funkcje życiowe, czyli określa to, co stanowi życie (wzrost, odżywianie i rozrodczość, czyli płodność). Piękno działa w zmysłowości (w uczuciach) odbijając się w ciele i życiu. Zmysłowość i życie stanowią przejaw piękna w zakresie cielesności. Ciało człowieka jest piękne dzięki życiu i uczuciom. Życie i uczucia stanowią bezpośrednie przejawy piękna.

Kobieta przejawia się jako piękno. Kobieta przejawia się jako życie i zmysłowość (uczucia). W kobiecie dominuje piękno. Kobiecość jest domeną piękna. Dlatego mówimy, że kobiety są piękne. Można więc przyjąć, że osoba kobiety (osobowość kobiety lub kobiecość) otrzymała przewagę w zakresie życia i uczuć. Kobieta żyje i wyraża się poprzez uczucia.

Bóg stworzył kobietę z żebra Adama. Musiał więc coś zabrać człowiekowi, żeby dać to kobiecie. Dlatego mężczyzna został pozbawiony czegoś na rzecz kobiety, zaś kobieta otrzymała cząstkę Adama (człowieka – Adama Kadmona). Dlatego mężczyzna i kobieta dopełniają się i uzupełniają w osobowej wspólnocie. Kobieta otrzymała do dyspozycji życie i uczucia. Mężczyzna pozostał ze swoim rozumem (z dominacją rozumu). Kobieta i mężczyzna najlepiej mogą funkcjonować we wspólnocie. Połączenie tych dwóch osobowości – kobiecości i męskości – daje doskonałą osobę-wspólnotę. Z połączenia oraz z wzajemnego oddania siebie powstaje pełnia osobowego bytowania – wspólnota jako osobowa jedność, która może się rozwijać, czyli zrodzić nowych ludzi.

Kobieca osobowość (osoba kobiety) jest zdominowana przez piękno i dobro. Dlatego kobieca osobowość przejawia się pod postacią „serca”. U kobiety dominuje serce (serdeczność). Kobiece serce stanowi połączenie woli i uczuć. Kobieta bardziej czuje (odczuwa i przeczuwa) niż rozumie. Dlatego mówi się o kobiecej intuicji. Jest to intuicja serca, a nie rozumu. Kobiece serce jest czułe i otwarte. Jest czułe i otwarte na piękno i dobro, jest czułe i otwarte na życie. Kobiece serce odczuwa i przeżywa życie poprzez kategorie piękna i dobra. Kobieta wszystko doświadcza w kategoriach piękna i dobra. Świat jest dla niej piękny i dobry. Takie doświadczenie jest potocznie nazywane romantycznym. Mówimy, że kobiety są romantyczne. One po prostu odbierają wszystko jako piękne i dobre.

Piękno oddziałuje na uczucia człowieka, dobro zaś działa na naszą wolę. Wola współpracuje bezpośrednio z uczuciowością (z uczuciami). Piękno wywołuje upodobanie. Upodobanie jest bezpośrednim oddziaływaniem piękna na nasze uczucia. Upodobanie jest stanowi doświadczenie piękna, stanowi odebranie jego oddziaływania. Właściwie upodobanie stanowi poddanie się oddziaływaniu piękna, stanowi samo przyjęcie piękna w naszej uczuciowości. Upodobanie piękna działa już na nasze uczucia. Upodobanie piękna wywołuje w człowieku pierwsze uczucia. Upodobanie piękna wywołuje radość i podniecenie. Możemy w tym przypadku mówić o fascynacji. Piękno jest fascynujące. Piękno jest podniecające. Piękno cieszy nas i raduje. Taka fascynacja pięknem wywołuje pierwsze uczucie (pierwotne uczucie).

Aby nasza uczuciowość mogła prawidłowo funkcjonować, musi zostać pobudzona i rozbudzona przez upodobanie piękna. Wtedy pojawia się przeżycie fascynacji – czyli uczucie radości i podniecenia. Bez przeżycia fascynacji nasza uczuciowość może pozostać niespełniona. Mówimy wtedy o oziębłości uczuciowej. Bez fascynacji pięknem nasze uczucia pozostaną zimne i martwe.

Kobieta w sposób naturalny doświadcza tej fascynacji pięknem. Tej fascynacji powinna z kolei nauczyć mężczyznę. Kobieta powinna zachwycić mężczyznę swoim pięknem. Powinna ukazać mu zachwycające piękno świata. Kobieta musi zafascynować mężczyznę, to znaczy doprowadzić go do fascynacji realnym pięknem. Musi to być prawdziwa fascynacja, czyli fascynacja realnym pięknem rzeczywistości. To realne piękno najpierw przejawia się w ludzkim życiu. Życie jest obrazem piękna. A dopiero dalej piękno życia przejawia się w ludzkim ciele. Mężczyzna najpierw zachwyca się pięknem ciała. Kobieta powinna rozwinąć tę fascynację cielesnością i przenieść ją na samo życie. Dopiero gdy fascynacja i zachwyt obejmą piękno życia i ciała, można mówić o pełnym przeżyciu piękna. Dopiero fascynacja życiem prowadzi do wzajemnego przeżywania piękna. Dopiero wtedy można mówić o uczuciowym spełnieniu kobiety i mężczyzny. Wszystko inne jest tylko przeżyciem chwilowej przyjemności, jest doznaniem cielesnej przyjemności – jak się dziś mówi – jest tylko chemią. Prawdziwa radość i nadzieja rodzi się z przeżycia piękna zawartego w życiu.

Przeżycie piękna związanego z życiem budzi w nas radość i nadzieję. Dlatego powiemy, że prawdziwa radość jest związana z pięknem życia (zwłaszcza z pięknem rodzącego się życia). Jeżeli chcemy przeżyć prawdziwą radość i nadzieję, musimy zachwycić się pięknem ludzkiego życia, musimy dostrzec to piękno i znaleźć w nim upodobanie. Bez doświadczenia piękna, które niesie ze sobą życie, nie doznamy nigdy prawdziwej radości. Tylko taka radość jest radością życia. Jedynie człowiek doświadczający piękna życia może się cieszyć prawdziwą radością życia. Życie jest piękne! Często tak wołamy i nie jest to tylko poetycka euforia, lecz realna prawda. Życie jest bowiem związane z transcendentalną własnością piękna. To ona kształtuje ludzkie życie. To ona nadaje mu osobowy kształt, to znaczy czyni to życie przejawem i obrazem osoby ludzkiej.

Ten, kto doświadcza samego piękna, może odczuwać prawdziwą radość i nadzieję. Możemy więc przyjąć, że to kobieta jest w stanie przynieść światu radość i nadzieję. To ona daje radość i nadzieję mężczyźnie, aby mógł razem z nią przeżywać piękno życia. To kobieta niesie radość i nadzieję, jaka łączy się z darem nowego życia.

Uczucia nie dzieją się gdzieś na marginesie naszego człowieczeństwa. One są obrazem i wyrazem naszej osoby. Są bowiem kształtowane przez piękno, które jest przejawem samego istnienia człowieka (przejawem ludzkiej egzystencji). Uczucia wyrażają więc to, co w człowieku najgłębsze – czyli osobowe. I właśnie jako takie nadają ludzkiej cielesności najgłębszy sens. Uczucia są powiązane z pięknem i życiem. Powinny zatem przejawiać upodobanie piękna i radość życia. Dopiero wtedy nabierają głębokiego sensu. I dopiero wówczas są w stanie połączyć głęboką więzią uczuciową dwoje ludzi. Uczucia powinny łączyć ludzi. Uczucia łączą przede wszystkim kobietę i mężczyznę. Uczucia łączą także rodziców i dzieci.

Uczucia nie są jedynie doznaniami przyjemności cielesnej. Uczucia są przede wszystkim przeżyciami piękna i radości życia. Tylko dzięki temu uczucia zostają powiązane ze sferą osobową, czyli z osobowym pięknem i życiem. Jeżeli uczucia czerpią siłę i moc od życia i piękna, wówczas mogą wspierać ludzkie działania – te działania, które są osobowe i moralne. Bez tego wsparcia ze strony piękna, ludzkie uczucia pozostaną jedynie huśtawką doznań i namiętności, które będą targały naszym życiem, naszym rozumem, naszą duszą. Ludzkie uczucia nie mogą się ślizgać po powierzchni ciała. One muszą wypływać z samego wnętrza naszej osoby, naszej egzystencji. Uczucia mają objawiać naszą osobę, a nie doznania cielesności. Dopiero wówczas osoba i dusza zdoła zapanować nad ciałem, a ciało i zmysłowość staną się obrazem duszy i osoby.

Kobieta jest źródłem takiej głębokiej uczuciowości. Osoba kobiety przejawia się i działa poprzez uczucia. Kobiecość obdarza nas fascynującą uczuciowością. Kobieta roznosi w świecie i rozdaje upodobanie piękna i radość życia. Takie uczucia odnajdziemy w każdej kobiecie. Trzeba tylko pozwolić im się ujawnić. Kobiety nie mogą ukrywać swoich uczuć. Kobieta powinna obdarzyć nimi mężczyznę. Musi przekonać go do upodobania piękna i do radości życia. Tylko wtedy kobieta zdoła pociągnąć za sobą mężczyznę. Tylko wtedy zdoła przekonać go do swojej osoby. Mężczyzna nie szuka w kobiecie wiedzy i sukcesu. On szuka w niej ciepła i radości, fascynacji pięknem i dobrem, szuka nadziei na nowe życie. Mężczyzna szuka w kobiecie tego, czego brakuje jemu samemu. Szuka tego, czego potrzebuje we wspólnym życiu.

Jeśli kobieta tego nie zrozumie, jeśli będzie się starała dorównać mężczyźnie lub go prześcignąć (w wymyślonym wyścigu do sukcesu), to zagubi swoją osobowość (osobę), zagubi swoją kobiecość i stanie się nijaka. Osoba nie jest samowystarczalna. Osoba żyje dla drugiej osoby. Osoba realizuje się we wspólnocie. Jeśli kobieta uzna, że jest samowystarczalna, to zginie, zatraci swoją osobę i osobowość. Podobne zagubienie grozi mężczyźnie, jeśli uzna, że jest samowystarczalny. Marzenie o samowystarczalności prowadzi do zaniku osoby w człowieku. Osoba rodzi się bowiem i ujawnia we wzajemnych relacjach. Osoba rodzi się i ożywa jedynie w kontakcie z drugą osobą. Kobieta ożywa w relacji z mężczyzną, a mężczyzna w relacji z kobietę. Kobieta i mężczyzna ożywają naprawdę we wzajemnym oddaniu. Dać siebie, to spełnić swoją osobę. Dopiero wzajemne oddanie jest działaniem prawdziwie osobowym.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz