22. Nadzieja (spes)
jest uczuciem. Należy do władzy uczuciowej. Nadzieja rodzi się z upodobania
piękna. Ale nadzieja jako akt i sprawność uczuciowości dotyczy piękna życia,
którym możemy się cieszyć i radować. Nadzieja owocuje radosnym przeżyciem
życia. Idzie więc w parze z radością życia. Raduje nas teraźniejsze życie,
nadzieja zaś wybiega już do przodu w przyszłość. Nadzieja jest oczekiwaniem i
przyjęciem przyszłego życia. Ona otwiera nas na przyszłość. Dlatego nadzieja
jest przeżyciem pełni życia, a nie tylko chwili obecnej jak radość. Mówimy
więc, że nadzieja oczekuje życia wiecznego, ponieważ pragnie ona pełnego i
trwałego życia.
Teologowie uważają
nadzieję za cnotę wlaną (teologiczną). Nadzieja jest bowiem sprawiana przez
osobową aktywność – przez upodobanie piękna. Ta aktywność podobnie jak
kontemplacja prawdy i wezwanie dobra (czyli sumienie) jest oparta na
bezpośredniej łączności z Bogiem, czyli na działaniu łaski Bożej. Upodobanie
piękna jest skutkiem kontaktu z Bogiem w zakresie transcendentalnej własności
piękna. Bóg nawiązuje z człowiekiem osobową relację nadziei, która skutkuje
objawieniem się piękna w duchowej władzy uczuciowej. Dopiero taka mistyczna
łączność z Bogiem powoduje pojawienie się w uczuciowości nadziei. Uczucie
nadziei otwiera nas na nowe i przyszłe życie. Nadzieja staje się fascynacją
życiem, czyli pożądliwością nastawioną na życie. A ponieważ nadzieja niesie ze
sobą moc nadprzyrodzoną, dlatego może oczekiwać życia wiecznego. Nadzieja z
radością oczekuje przyszłego życia. Popycha nas w objęcia przyszłości. Nadzieja
jest oczekiwaniem i przeżyciem przyszłości. Dlatego nadzieja jest człowiekowi
potrzebna do życia. Chroni nas przed lękiem i rozpaczą. Nie pozwala nam się
smucić. Ona z radością przyjmuje to, co przynosi przyszłość. Bo nadzieja
oczekuje zbawienia.
Podsumujmy. Nadzieja powstaje w ludzkiej
uczuciowości. Nadzieja jest uczuciowym przeżyciem dotyczącym piękna
przejawiającego się jako życie. Piękno oddziałuje na nasze uczucia. Naturalne
piękno wywołuje we władzy uczuciowej uczucie radości. Natomiast osobowe piękno
wywołuje w nas uczucie radości i nadziei. Nadzieja jest więc uczuciem, które
łączy ludzi na najniższym poziomie duchowym, jakim jest ludzka uczuciowość. Ta
uczuciowość jest sprawiana przez własność piękna, a później w działaniu reaguje
na to piękno. Osobowe piękno człowieka przejawia się i działa na poziomie
duszy. Ale poprzez duszę oddziałuje również na ciało. Na poziomie cielesnym
piękno przejawia się jako życie. Życie jest cielesnym obrazem piękna. Życie
jest pięknem ciała. Dlatego nasza uczuciowość jest czuła na aktywność życia.
Nasze uczucia uczestniczą w przeżyciu aktywności życia, czyli w płodności.
Płodność życia jest odczuwana i przeżywana przez nasze uczucia. Przeżywamy więc
osobowe piękno jako płodność życia. Właśnie takie przeżycie nazywamy nadzieją.
Nadzieja jest przeżyciem płodności życia. Zawsze przeżywamy nadzieję na nowe
życie. Dlatego w języku polskim (właściwie staropolskim) określenie „być przy
nadziei” oznacza płodność kobiety. Możemy powiedzieć, że kobieta przeżywa
szczególną nadzieję na rodzące się w niej życie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz