Sumienie.
Sumienie jest zasadą ludzkiej moralności. Sumienie stanowi zasadę moralną
dlatego, że kontaktuje nas bezpośrednio z osobowym dobrem. Sumienie stanowi
samo wezwanie osobowego dobra. Dlatego głos sumienia wzywa naszą wolę do
czynienia dobra. Wówczas osobowe dobro zawarte w ludzkiej egzystencji wzywa nas
do wypełnienia moralnej powinności. Powinnością woli jest bowiem pragnienie dobra.
Ale to musi być osobowe dobro człowieka albo Boga. Osobowe dobro jest dobrem
bezwzględnym. Kiedy wola pragnie dobra bezwzględnego, wtedy może podjąć akt
afirmacji, czyli miłości osobowej. Właśnie wówczas możemy powiedzieć, że
pokochaliśmy daną osobę. Taka miłość nie jest możliwa bez kontaktu z osobowym
dobrem. Ten kontakt zapewnia nam sumienie.
Głos sumienia jest
bezpośrednim wezwaniem dobra. Czasami wzywa nas Boskie Dobro, ale najczęściej
jest to wezwanie osobowego dobra człowieka. To wezwanie staje się zasadą
działania woli. I przeradza się w powinność woli. W działaniu moralnym wola
kieruje się powinnością wobec osobowego dobra (ludzkiego lub Boskiego). Tylko
wtedy moralne działanie człowieka nabiera prawdziwego sensu. W ten sposób
buduje się moralność jako krąg wspólnotowy łączący ludzi realnymi więziami.
Człowiek nie może
się obejść bez sumienia. Sumienie jest podstawą moralności, czyli osobowego
życia człowieka. Bez udziału sumienie nie ma aktywności osoby i osobowego
życia. Jeżeli więc człowiek zamierza żyć jako osoba, to powinien kierować się
kontemplacją, sumieniem i upodobaniem. Aby poznać osobową prawdę człowiek
potrzebuje kontemplacji. Aby zapragnąć osobowego dobra człowiek musi posłuchać
swojego sumienia. Aby przeżyć osobowe piękno powinien doświadczyć upodobania i
uczuciowej fascynacji.
W działaniu
moralnym głos sumienia pełni najważniejszą rolę. Kontakt z osobowym dobrem
stanowi bowiem nieodzowną pobudkę do działania moralnego. Jeśli człowiek chce
działać moralnie, musi poczuć i doznać osobowego dobra. Aby w ogóle zapragnąć
tego dobra, wola człowieka musi mieć kontakt z tym dobrem. Inaczej wola zacznie
się kierować ustaleniami rozumu, które bez udziału kontemplacji stają się raz
prawidłowe, ale innym razem błędne. Natomiast wskazanie sumienia staje się
czymś rozstrzygającym, ponieważ sumienie zawsze ukazuje nam dobro – osobowe
dobro człowieka. Sumienie się nie myli, ale błędne lub niewłaściwe może być
nasze odniesienie do sumienia, jeśli głos sumienia zastąpimy jedynie naszą
wiedzą na temat tego, co uważamy za dobre. Wtedy zaczynamy tworzyć różne teorie
dobra, a zapominamy o wezwaniu sumienia. Dlatego w etyce powinniśmy zawsze
powracać do sumienia i jego wezwania do dobra.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz