18 października 2022

Słownik na trudne czasy /1

Człowiek jako realny byt przychodzi na świat całkiem realny. Człowiek przychodzi na świat w realnej wspólnocie osobowej (czyli w rodzinie). Taka wspólnota jest pierwszym środowiskiem człowieka. Człowiek jest bowiem przede wszystkim osobą (czyli realną podmiotowością istnienia). Stąd do swojego rozwoju i wzrastania potrzebuje właśnie środowiska osobowego. Ale człowiek jest również wcieloną osobą i dlatego do swojego rozwoju potrzebuje także realnego środowiska przyrodniczego. I w tym zakresie opiekę i zapewnienie odpowiednich środków do życia daje mu również rodzina.

Człowiek potrzebuje i wymaga całościowego rozwoju, rozwoju zintegrowanego - cielesno-osobowego. Oczywiście taki szeroki rozwój wymaga w obu sferach realnego środowiska. Dlatego młody człowiek musi się rozwijać i doskonalić w realnym świecie. Nie wolno zastępować tego dowolnymi możliwościami. Dowolne możliwości działania nigdy nie zastąpią nam realności. Człowiek działa realnie i dlatego musi działać w realnym świecie. Takie podejście wynika z prawdziwej identyfikacji człowieka (poprzez określenie jego realności).

Trzeba wiedzieć i pamiętać, że człowiek nie jest samą świadomością. Niestety takie stanowisko było błędem naszej nowożytności, która wyeksponowała na sam szczyt ludzkie myślenie. Jednak myślenie nie tworzy realności, myślenie tworzy jedynie przeróżne możliwości. Tworzy więc świat możliwości poparty naszymi wyobrażeniami. Dziś już mamy całą przepastną sferę świata wirtualnego, w którym nie da się przecież realnie żyć ani działać. A jednak świat wirtualny bardziej fascynuje młodych ludzi niż realny świat. dlatego należy walczyć o przywrócenie zasadniczego znaczenia i rangi realności, którą jesteśmy my sami i która nas otacza.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz