Człowiek jako osoba został powołany do życia moralnego i religijnego. Nasza moralność (działania moralne) oznacza osobowe odniesienie do innych ludzi także będących osobami. Natomiast nasza religijność (działania religijne) oznacza osobowe odniesienie do Boga (do Trójcy Osób Boskich). Dlatego u młodego człowieka należy kształtować przede wszystkim charakter moralny i religijny, a to właśnie dokonuje się w rodzinie. Oczywiście wsparciem i polem działania dla religijności człowieka jest wspólnota Kościoła (także wspólnota osobowa). Działalność Kościoła rozwijająca się historycznie ukształtowała przeróżne formy życia religijnego (modlitewne i wspólnotowe), co pozwala na wybór i rozwój własnego życia religijnego. Niemniej ogromne znaczenie ma kultywowanie życia religijnego w rodzinie (uczestnictwo w sprawowaniu kultu w Kościele oraz codzienne modlitwy w domu). Stąd wspólnota rodzinna żyjąca religijnie jest nazywana Kościołem Domowym.
Możemy więc stwierdzić, że rozwój osobowy człowieka (kształtowanie jego osobowości) powinien być oparty na fundamencie religijnym (na wierze w Boga). Skoro nasza ludzka osoba ma pochodzenie nadprzyrodzone, to zasadnicza jej aktywność powinna być skierowana do Boga. Osobowa aktywność musi znaleźć swój wyraz również na poziomie duchowo-cielesnym. Na co dzień człowiek działa bowiem na poziomie duszy i ciała, czyli dzięki swej naturze. Właśnie takie działania naturalne powinny być wspierane i kształtowane przez aktywność nadprzyrodzoną (przez akty osobowe płynące z własności prawdy, dobra i piękna). Właściwe zrozumienie całej tej sytuacji jest możliwe jedynie na gruncie wspólnoty rodzinnej uczestniczącej w życiu religijnym Wspólnoty Kościoła.
Rozwój moralny i religijny własnego człowieczeństwa uzyskujemy więc we wspólnocie rodzinnej otoczonej troską i pomocą przez najbliższą wspólnotę Kościoła (parafię). Na tym właśnie polega życie osobowe człowieka, które nie będzie wzrastać w kręgu instytucji społecznych. Przy pomocy instytucji społecznej człowiek może rozwijać co najwyżej swoje zainteresowania i talenty artystyczne czy szerzej kulturalne, może rozwijać swoje zdolności twórcze i techniczne, może zdobywać i pogłębiać wiedzę ogólną lub zawodową albo rozwijać umiejętności organizacyjne. Jednak trudno jest oczekiwać, że młody człowiek zdoła tam uzyskać i rozwinąć charakter moralny (czyli swoją osobowość). Człowiek kształtuje i rozwija swoją osobowość w rodzinie albo nie rozwinie jej wcale. Bez trwałej osobowości człowiek nie jest w stanie ogarnąć i rozpoznać sytuacji, w której się znajduje. Brakuje mu zasad moralnych do oceny przeróżnych działań, z którymi się spotyka. Mówimy, że brak tu busoli moralnej, która jasno określałaby kierunek właściwego działania i rozwoju. Bez takiego kierunkowskazu człowiek staje się sygnaturką poddającą się każdemu podmuchowi wiatru (najczęściej ideologicznego).
Ponadto rodzina rozwija u młodego człowieka wszelkie umiejętności, które służą do realizacji życia codziennego, czy też zawodowego. Przecież to rodzice obserwujący dziecko od najmłodszych lat potrafią rozpoznać umiejętności i talenty tkwiące w ich dziecku. To rodzice, pracujący i kształtujący swoją działalność zawodową, pokazują dziecku jak potrzebna jest wytrwała praca i doskonalenie własnych umiejętności. Dawniej gdy rodzina prowadziła własną działalność gospodarczą, wdrażanie młodego człowieka do pracy było oczywiste. Dzisiaj przyzwyczajenie dziecka do trudu i wysiłku związanego z jakąś formą działalności i pracy jest dużo trudniejsze. Nie wolno jednak pozostawiać dziecka samemu sobie, gdyż młody człowiek nie ma pełnego rozeznania w świecie. Dlatego rodzice powinni nieustannie czuwać nad rozwojem duchowym, ale także cielesnym dziecka. Natomiast dziecko musi rzeczywiście odczuwać wsparcie osoby mamy i taty w tym, co zamierza zrobić i dokonać.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz