17 sierpnia 2021

Układanka personalistyczna /4

24 Rzeczywistość osoby każe nam widzieć w człowieku realność nadprzyrodzoną, która radykalnie wykracza poza rozwój przyrodniczy. Nawet jeśli ewolucja przyrodnicza przygotowała możliwość wcielenia osoby ludzkiej w ściśle określoną postać cielesności. Mówiąc wprost, albo człowiek jest osobą (osobą wcieloną i uduchowioną), albo jest tylko zwierzęciem (ale wówczas nie sposób wytłumaczyć ludzkiej rozumności czy szerzej duchowości).

25 Gdy przyjmiemy, że człowiek jest realną osobą jako podmiot istnienia, wtedy musimy konsekwentnie przyjąć cały porządek nadprzyrodzony. Otóż my wbrew różnym modnym teoriom uznajemy, że człowiek jest osobą. Oczywiście jest osobą wcieloną i uduchowioną. A to oznacza, że stwórczy akt Boga wpisuje się znakomicie w długi rozwój przyrodniczy, Jednak jedno nie przeczy drugiemu.

26 Musimy wreszcie powrócić do postawionego wcześniej pytania, jak działa osoba? Osoba jako podmiot istnienia posiada aktywność sprawczą. Mamy więc akty osobowe, które pochodzą i wypływają z własności osobowych – prawdy, dobra i piękna. Te akty zdają się najpierw działać sprawczo sprawiając w możności istotowej wyposażenie duchowe, czyli władze duszy. Akty prawdy przyczynują władzę umysłu. Akty dobra sprawiają władzę woli, zaś akty piękna stają się przyczyną władzy uczuciowej.

27 Dalej ta aktywność osobowa wpływa już bezpośrednio na działalność poszczególnych władz duszy. Akty kontemplacji płynące od własności prawdy zaszczepiają w umyśle zasadę działania w postaci słowa prawdy. Ta zasada sprawia, że nasz umysł posiada zdolność poszukiwania prawdy i zmierza do poznania prawdziwej realności.

28 Same władze duchowe (potentiae animae) posiadają charakter możności, nie mają więc odpowiedniej mocy do działania. Aby władza jako możność uzyskała zdolność działania, musi zostać pobudzona i przystosowana do działania przez odpowiednią aktywność wyższego rzędu. Taka aktywność musi pochodzić z poziomu istnienia. Właśnie na tym polega aktywność podmiotu osobowego.

29 Dlatego dzięki aktom kontemplacji nasz umysł zdobywa zasadę działania, która daje władzy impuls i napęd do podjęcia działania oraz kieruje od razu to działanie ku realnej prawdzie. Stąd człowiek poznaje prawdziwość realnych bytów i dzięki temu może zyskać zrozumienie rzeczywistości i jej przyczyn. Jeżeli jednak zabraknie tych zdolności i realnych działań, to wówczas umysł zaczyna działać w dowolny sposób, czyli zaczyna wymyślać dowolne rzeczy i sprawy, gdyż w swoim myśleniu nie jest w stanie dotrzeć do prawdziwości tego, co realne. Trzeba zdawać sobie sprawę, że myślenie nie jest żadnym poznaniem, lecz potrafi jedynie łączyć swobodnie różne treści poznawcze (wrażenia i wyobrażenia zmysłowe albo pojęcia i idee umysłowe).

30 Podobnie wygląda sprawa działania naszej woli. Otóż akty sumienia pochodzące od własności osobowej dobra wywołują w woli pojawienie się zasady czynu dobra, która staje się napędem tego, co nazywamy chceniem dobra. Również władza woli jako możność potrzebuje pobudzenia i napędu do działania, które będzie pożądaniem i chceniem dobra. Dzięki chceniu dobra wola skłania nas do moralnego postępowania, czyli pragnienia osiągnięcia realnego dobra, zwłaszcza dobra innych osób.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz