12.Rodzina jest pierwszym i
podstawowym środowiskiem człowieka. Przecież to w rodzinie człowiek się rodzi,
wzrasta i dojrzewa, otrzymuje wychowanie, czyli odpowiednią moc sprawczą do
moralnego działania. Możemy powiedzieć, że to rodzina kształtuje pośrednio
osobowość młodego człowieka. Żadne instytucje publiczne czy społeczne nie mają
wpływu na osobowość człowieka. One mogą jedynie kształtować naszą świadomość i
nasze myślenie. Jednak moralność nie powstaje z myślenia. Na podstawie myślenia
możemy sformułować jakąś teorię etyczną (filozoficzną teorię szczęścia lub
działalności społecznej, czy raczej zachowania się w grupie społecznej).
Człowiek może przyjąć lub odrzucić każdą teorię etyczną lub ideologiczną. Lecz
myślenie nie jest w stanie ukształtować naszej osobowości.
13.Osobowość występująca na
gruncie władz duchowych przyjmuje akty osobowe kreowane przez podmiotowość
osoby. Te akty kontemplacji, sumienia i upodobania docierają do naszych władz i
nadają im odpowiednie zasady działania. Dzięki aktom kontemplacji umysł
otrzymuje słowo prawdy jako moc mówienia prawdy. Wola dzięki aktom sumienia
otrzymuje moc czynienia dobra jako chcenia dobra. Natomiast nasza uczuciowość
dzięki aktom upodobania zdobywa zdolność i moc upodobania życia jako przeżycie
piękna. Dopiero tak wzmocnione władze duchowe podejmując dzięki tym realnym
zasadom odpowiednie działania kształtują w sobie usprawnienia i cnoty moralne.
Osobowość stanowiąca charakter moralny człowieka obejmuje więc cnoty i
działania moralne, które pozwalają człowiekowi działać właściwie we wspólnocie,
a na koniec również stworzyć własną wspólnotę osobowa, czyli własną rodzinę.
14.Nie da się stworzyć wspólnoty
wyłącznie w oparciu o działania ludzkiej natury. Na podstawie samego myślenia i
wolnego wyboru możemy stworzyć jedynie związki instytucjonalne, czyli różne
organizacje i stowarzyszenia oparte na przepisach prawnych, lecz nie stworzymy
realnej wspólnoty osobowej. Dlatego związki instytucjonalne są nietrwałe, np.
małżeństwa cywilne.
15.Rodzina jako wspólnota osobowa
wymaga silnego wsparcia nadprzyrodzonego w postaci łaski Bożej. Nie bez powodu
małżeństwo zostało uznane za sakrament KK.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz