O ludzkiej godności
Zastanówmy
się, jak to jest z tą godnością człowieka? Czym jest godność i gdzie należy jej
szukać? Wszyscy naokoło trąbią dziś o ludzkiej godności. Ale czy wynika z tego
jakaś wiedza na ten temat? Wydaje się, że jedyną sensowną odpowiedź na te
pytania jest w stanie przedstawić teologia katolicka. Ale co na to filozofia?
Liberalizm odwołuje się
tutaj jedynie do ludzkiej wolności. Człowiek jest wolny albo nawet jest samą
wolnością. Posiada wolność wyboru i może robić, co mu się podoba. Ale czy z tak
pojmowanej wolności może wynikać jakakolwiek godność? Liberalna wolność jest
możliwością robienia najróżniejszych rzeczy. Sama możliwość pozostaje zawsze
nieokreślona i niezdeterminowana. Można powiedzieć, że możliwość jest za a
nawet przeciw. Jest to zawsze możliwość wyboru – mogę robić coś albo tego
nie robić. Możliwość zupełnie nie determinuje wyboru. Mogę być porządnym
człowiekiem albo nim nie być. Ale skoro mogę być albo nie być, to znaczy, że
tak naprawdę wcale nie jestem człowiekiem. Bo gdybym chciał pozostać tylko
człowiekiem, wtedy okaże się, że zrezygnowałem ze swojej wolności. Dlatego
liberalna wolność prowadzi do tego, że mogę zanegować swoje człowieczeństwo.
Aby stać się wolnym, muszę odrzucić samego siebie. Porzucam siebie dla bycia
wolnym. To jest coś absurdalnego. Tak wygląda wolność negatywna.
Negatywna wolność nie może
być godnością, gdyż godność to coś pozytywnego i realnego. Stąd wniosek, że
godności nie da się wyprowadzić z wolności, ponieważ sprowadzimy ją wtedy do
czystej możliwości. Możliwość pozostaje tylko możliwością i nie stanie się nigdy
realnością. Z możliwości może więc wynikać wszystko – zarówno realność (jeśli
pojawi się realna przyczyna), jak i nicość. Dlatego na tej możliwościowej
wolności nie można zbudować godności człowieka. Godność oznacza bowiem
najgłębszą realność człowieka. Dlatego mówimy o godności osobowej. Godność jest
więc bezpośrednio związana z osobą człowieka, a nie tylko z jego wolnością lub
rozumnością.
Zobaczmy teraz, czy
rozumność może być godnością? Otóż także rozumność, która zdaje się odróżniać
człowieka od świata zwierząt, nie stanowi dostatecznej przyczyny godności.
Rozumność pozwala człowiekowi poznawać rzeczywistość oraz poznać samego siebie.
Gdy rozum zaczyna poznawać siebie, wtedy w tej poznawczej refleksyjności ujmuje
jedynie własne myślenie (cogito). Powstaje pytanie, czy samo myślenie
może określać godność człowieka?
Tutaj znowu okaże się, że
ludzkie myślenie ma charakter dialektyczny. Rozum jest w stanie pomyśleć jakieś
twierdzenie lub opinię, aby zaraz zastosować wobec niego negację i
zaprzeczenie. Ten charakter ludzkiego myślenia najlepiej pokazał w swojej
filozofii Hegel (teza – antyteza – synteza). Tak właśnie przebiega nasze
myślenie. Czy zatem teza i antyteza mogą być podstawą ludzkiej godności? Chyba
nie. A więc może synteza jako wypadkowa przeciwieństw (przeciwnych poglądów)?
Ale w kolejnym ruchu synteza również staje się tezą, aby za moment zostać
zanegowana. Dlatego w tej ucieczce i pogoni naszego myślenia trudno jest złapać
jakieś trwałe podstawy. Mamy jedynie nieustanny proces dialektyczny, który
pożera sam siebie. Podobnie jak w przypadku wolności pojawia się tutaj sama
możliwość zmienności.
Musimy więc uznać, że
zarówno myślenie, jak wolność polegają wyłącznie na zmienności i stawaniu się.
Nie sposób oprzeć i zbudować trwałej godności na tej zmienności, skoro w
procesie zmienności nie ma żadnych stałych punktów odniesienia. Godność
człowieka nie może się stawać lub być zmienna, gdyż wówczas wcale jej nie
będzie. Godność jest w człowieku tym, co najbardziej niezmienne. Jest czymś, co
stanowi fundament realności człowieka. Taką podstawą realności może być tylko
akt istnienia. Właśnie istnienie decyduje o realności ludzkiego bytu.
Wskazywaliśmy już, że istnienie posiada w sobie własności osobowe. To właśnie
te osobowe własności prawdy, dobra i piękna wyznaczają osobową godność
człowieka. Osoba stanowi w człowieku podmiotowość istnienia, która posiada tę
wyjątkową rangę nazywaną mianem godności.
Godność polega zatem na
posiadaniu osobowej podmiotowości wyposażonej w szczególne własności prawdy, dobra
i piękna. Są to realne własności istnienia, które wyznaczają i przyczynują
duchowość sfery istotowej. Mówiąc bardziej zrozumiale, osoba sprawia i
przyczynuje ludzką duszę z jej władzami duchowymi. Osobowa prawda sprawia
władzę rozumu lub intelektu. Osobowe dobro przyczynuje władzę woli, zaś osobowe
piękno kształtuje naszą uczuciowość.
Osobowa godność człowieka
jest zawarta jeszcze głębiej niż na poziomie istotowym. Godność jest związana z
samą osobą, która stanowi przyczynę ludzkiej natury. Błędem jest zatem
poszukiwanie godności na poziomie naturalnym, czyli w samej naturze bytu
ludzkiego. Ponieważ znamy niestety jedynie upadłą naturę człowieka, zaś
wspomagające nas działanie łaski zawsze pozostanie tajemnicą, chociaż wiemy, że
odbywa się to poprzez osobę.
Dlatego trzeba uznać, że w
człowieku tylko osoba jest w pełni doskonała i to jej należy przypisać godność
jako szczególną rangę ludzkiego bytu. Tacy myśliciele jak Rousseau, którzy nie
znali w ogóle problematyki osoby, całą doskonałość przypisywali naturze. Ale
było to poważnym nadużyciem, skoro uznano, że człowiek jest doskonały z racji
samej swojej natury. Rousseau stwierdził, że doskonała jest pierwotna natura
człowieka nieskażona jeszcze cywilizacją i kulturą. Ideałem człowieka stał się
pierwotny dzikus bez zahamowań. Niestety szybko wyciągnięto z tych poglądów
przerażające konsekwencje, gdyż de Sade uznał, że zbrodnia jest czymś
naturalnym, skoro popełniana jest przez człowieka, który przecież działa na
podstawie rozumnej natury.
Nie można zatem przypisywać
godności samej naturze człowieka, gdyż popadniemy w nierozwiązywalne
konsekwencje, które mogą doprowadzić człowieka do całkowitego upadku. Dlatego
godność należy przyznać osobie człowieka, czyli osobowej podmiotowości
istnienia. Na tej podstawie możemy stwierdzić, że każdy człowiek posiada
osobową godność, ale nie każdy posługuje się swoją godnością w codziennym życiu
i działaniu. Jak przekonać ludzi do wykorzystania własnej godności? To jest
zadanie dla filozofii i etyki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz