2 maja 2014

60.Osobowa równość mężczyzny i kobiety



Oderwanie się natury człowieka od jego osoby spowodowało, że natura poszła swoją własną drogą. Dlatego natury kobiety i mężczyzny rozeszły się w przeciwne strony.

Wspólnota małżeńska została powołana do zrównoważenia dwóch ludzkich natur. Po grzechu pierworodnym natura męska i natura żeńska zaczęły działać na zasadzie przeciwieństw. Te przeciwieństwa raz się przyciągają, a innym razem się odpychają. Okazuje się, że obie natury nie tak łatwo dopasować do siebie. Jest to możliwe jedynie na wyższym poziomie osobowym. Działania osobowe są bowiem bezinteresowne, dlatego one nie wywołują konfliktów. Natomiast działania naturalne są jak najbardziej interesowne, dlatego łatwo prowadzą do konfliktów. Tych konfliktów nie da się rozwiązać wyłącznie poprzez seks, bo to nie jest żadne rozwiązanie, a z czasem może doprowadzić do eskalacji.

Dla trwałego zjednoczenia tych natur (męskiej i żeńskiej) potrzebna jest realna moc sprawcza, która dokonałaby zrównoważenia obu przeciwieństw. Taką moc posiada jedynie osoba ludzka (osobowa podmiotowość istnienia). Na tej mocy zbudowana jest wspólnota osobowa. Tak naprawdę dopiero wspólnotowe połączenie dwóch osób daje w efekcie trwały stan równowagi dwóch natur – męskiej i żeńskiej. Osoby łączące się w osobowej wspólnocie są dla siebie odpowiednie i równe. Tak naprawdę tylko osoby są realnie sobie równe. Na poziomie natur mamy zawsze do czynienia z czyjąś dominacją, co oznacza, że żadne natury nie są sobie równe.

W osobowej wspólnocie wszyscy członkowie (czyli wszystkie uczestniczące w niej osoby) są równi, gdyż uczestniczą w jednorodnej wspólnocie. Osobowa wspólnota w przeciwieństwie do wszelkich instytucji i organizacji społecznych nie jest tworem hierarchicznym. Taka wspólnota łączy wszystkich na jednym egzystencjalnym poziomie. Mamy w niej do czynienia z relacjami osobowymi, które łączą własności istnieniowe. Powstająca w ten sposób wspólnota stanowi i zapewnia równość swoich podmiotów. Możemy więc mówić o całkowitej równości osobowych podmiotów. Dlatego w osobowej wspólnocie osoby mężczyzny i kobiety dorównują sobie wzajemnie. Ta pełna równość jest oparta na relacjach osobowych, które wiążą bezpośrednio same osoby. Relacje osobowe nie tworzą żadnych hierarchicznych stosunków społecznych. One po prostu łączą osoby między sobą bez wprowadzania żadnych dodatkowych preferencji.

Małżonkowie, którzy są zdecydowani na utworzenie wspólnoty osobowej, czyli rodziny, podejmują wspólne powołanie i zobowiązanie. Powstaje pełna równowaga i równość działania (w ceremonii zaślubin małżonkowie podają sobie ręce na znak równości). Jest to równość powołania i zobowiązania, która najlepiej wyraża równość osób tworzących nową wspólnotę. Dlatego należy uznać, że małżeństwo najlepiej oddaje równoważny status osoby kobiety i osoby mężczyzny. W trakcie zawarcia małżeństwa kobieta i mężczyzna otrzymują realną moc (łaskę Bożą), która pozwala im w dążeniu do zrównoważenia własnych natur. Dzięki małżeństwu, które stanowi początek osobowej wspólnoty, następuje połączenie i zrównanie ludzkich natur mężczyzny i kobiety.

Z racji nawiązania relacji osobowych natury mężczyzny i kobiety stają się współmierne i kompatybilne. Dwie osoby otwierają się dla siebie poprzez naturalne dopasowanie. Toteż szczytowym osiągnięciem łączności i równości jest rodzicielstwo (akt płodności). Dokonuje się wówczas obostronny i obopólny dar życia, co jest realnym wyrazem bezinteresownej miłości. W ten sposób ojciec i matka zostają całkowicie zrównani w swoim osobowym działaniu. Jest to ostateczne spełnienie równości, ponieważ oni oboje są koniecznymi sprawcami zrodzenia dziecka. Następuje tutaj całkowite połączenie małżonków i dzięki temu może powstać nowe życie. Rodzice rodząc dziecko przyczyniają się do pojawienia się nowego człowieka, który jako nowa osoba od razu jest wpisany we wspólnotę rodzinną.

Rodzicielstwo stanowi realne zrównanie mężczyzny i kobiety, a zarazem jest to podniesienie ich obojga na nowy osobowy poziom. Rodzicielstwo jest bowiem szczytowym osiągnięciem człowieka jako osoby i jako natury.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz