27 lutego 2013

Jak działa natura oderwana od osoby?



37. Jak działa natura oderwana od osoby? Kiedy ludzka natura oderwała się od osoby, wtedy jej władze duchowe musiały podjąć samodzielne działania. Nasz umysł pozbawiony oddziaływania kontemplacji musiał rozpocząć swoje własne działanie. Podobnie wola i uczucia. Władze duchowe odcięte od aktywności osobowej musiały zadowolić się możliwymi działaniami. To nie były już działania władz duchowych wywoływane przez osobową aktywność, lecz działania powstające w duchowej możności pod wpływem doznań zewnętrznych.


W ten sposób w umyśle powstało myślenie (cogito), które do swej aktywizacji potrzebuje wrażeń i wyobrażeń zmysłowych. Z kolei wola, która została pozbawiona czynu dobra, mogła od tej pory jedynie wybierać spośród przedstawianych jej propozycji. Dlatego raz jest poddana rozstrzygnięciom rozumu (rozsądku), a innym razem jest poddana pragnieniom uczuciowości (pożądliwości). Natomiast uczucia straciły swoje upodobanie piękna i życia na rzecz uganiania się za chwilowymi przyjemnościami ciała (czyli na rzecz pożądliwości). Ale nawet ta zdegradowana ludzka duchowość górowała nad światem zwierząt posiadając zdolność twórczego wykorzystania i stosowania różnych rzeczy. Dzięki temu człowiek mógł rozwinąć sztukę i technikę opanowując świat przyrody.


Można uznać, że nawet ta zepsuta natura okazała się znacznie doskonalsza od natury zwierząt. Istotą ludzkiego sukcesu opanowania i podporządkowania sobie przyrody stało się myślenie. Ludzka ręka kierowana takim myśleniem będzie najsprawniejszym i najskuteczniejszym narządem cielesnym (jakby narzędziem) w całym przyrodniczym świecie. Odtąd myślenie będzie zasadą tworzenia, ale stanie się również zasadą niszczenia. Ulepszenia techniczne pojawiają się bowiem w celu polepszenia życia codziennego, ale rozwijają się najszybciej w zastosowaniu do wojny i zabijania. Dzięki myśleniu człowiek zdołał stworzyć te wszystkie wspaniałe dzieła sztuki i architektury, ale jednocześnie potrafił stworzyć maszyny do zabijania. To przecież nasz myślenie tworzyło historię oraz budowało cywilizację niszcząc zarazem to wszystko, co przeszkadzało nam dokoła. Myślenie pcha człowieka wciąż do przodu przed siebie. Ono jest zawsze prometejskie. Ale nigdy jeszcze nie przyspieszało tak jak obecnie. Dokąd zawiedzie nas ludzkie myślenie? Czy do nieba, czy do piekła?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz