Przeżycie piękna. Przeżycie
piękna jest moralnym aktem uczuciowości. Uczucia powołane są do przeżywania
piękna. Upodobanie piękna będące źródłem przeżyć wywołuje w uczuciowości radość
i nadzieję. Mówimy, że uczuciowość podnieca się albo fascynuje pięknem. Nasze
uczucia doświadczają przede wszystkim piękna życia. Życie jest cielesnym
obrazem osobowego piękna. Dlatego nasza fascynacja pięknem ma najczęściej
postać przeżycia radości życia i nadziei na nowe życie. Uczucia pozbawione
radości życia stają się martwe, czyli beznamiętne (apatyczne) oraz bezduszne.
Jeśli uczuciowość
jest pozbawiona radości życia, wówczas zaczyna się fascynować i podniecać
przyjemnościami zmysłowymi. Jednak podniecenie wywołane doznawanymi
przyjemnościami jest złudne i puste. Uczucia zostają wtedy utożsamione z
doznawaniem przyjemności. Uczuciowość uzależnia się od przyjemności (lub innych
doznań cielesnych) i traktuje je jako własne przeżycia. Otóż przyjemności są
doznaniami zmysłowymi i cielesnymi, dlatego nie mogą odpowiednio zaspokoić
duchowych przeżyć uczuciowości. Przyjęcie przyjemności przez uczuciowość
prowadzi jedynie do uzależnienia. To poczucie uzależnienia może zostać
rozciągnięte na całego człowieka. Mamy wtedy do czynienia z sytuacją totalnego
uzależnienia się człowieka od różnego rodzaju doznań zmysłowych i cielesnych.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz