Grzech.
Bóg stworzył człowieka. Aktem stworzenia Bóg ustanowił w człowieku realny
porządek. Osoba kierowała więc rozumną naturą. Całe życie miało być
podporządkowane osobie. Miało być życiem wiecznym. Człowiek miał żyć wiecznie i
cieszyć się z kontaktu z Bogiem. Ale człowiek posłuchał namowy Szatana. Przyjął
kłamstwo i odrzucił realność prawdy. Dał się oszukać, co zasiało w jego umyśle
wątpliwość. Utracił w ten sposób moc i pewność prawdziwego poznania. Stał się
słaby i niepewny. A kiedy przyszło mu działać, stanął przed wyborem i wybrał w
sposób dowolny, nie skrępowany żadną realną zasadą. Ten fatalny błąd zakłócił
cały ontyczny (duchowy) porządek ludzkiego bytu. W miejsce realnej
podmiotowości osoby pojawiła się fałszywa podmiotowość myślenia (świadomość).
Odtąd naturą człowieka zaczęło kierować myślenie (świadomość), a nie osoba.
Człowiek zaczął dzięki temu żyć w wymyślonym świecie kultury i cywilizacji.
Odtąd będzie musiał się trudzić i pracować, aby pozostać przy życiu, a i tak
czeka na niego śmierć. Ludzkie myślenie nie jest w stanie ożywić duszy i ciała
człowieka. Widzimy, że ten pierwszy grzech człowieka ciąży na wszystkich
pokoleniach. Człowiek nie jest w stanie przywrócić zburzonego porządku.
Zniszczony porządek osoby i natury wprowadza walkę w duszy człowieka, gdyż jest
zniszczeniem pokoju. W człowieku trwa więc nieustanna walka dobra ze złem,
prawdy z kłamstwem, piękna z brzydotą. Jest to efekt walki świadomości z osobą,
a właściwie walka świadomości przeciwko osobie. Jeśli człowiek chce wygrać
swoje życie, tzn. jeśli chce osiągnąć życie wieczne (czyli zbawienie), to musi
przyjąć pomoc od Boga. Pomoc w postaci łaski. Tylko łaska Boża może uratować
człowieka przed utratą osoby. Grzechem człowieka jest utrata lub porzucenie
osoby i życia osobowego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz