28 maja 2012

Filozofia

Filozofia. Filozofia jest wiedzą dotyczącą rzeczywistości. Filozofia dotyczy tego, co jest realne. Filozofia bada i rozważa przyczyny i zasady realnych bytów.

Filozofia nie jest teorią myślenia, ani koncepcją świadomości. Filozofia nie może zajmować się negacją realności. Filozofia powinna się zajmować wyłącznie realnymi bytami. Badając status realności filozofia musi wskazywać na przyczynę realności. W ten sposób filozofia wykrywa i identyfikuje akt istnienia jako podstawę realności każdego bytu. Dopiero dalsza analiza poznawanych bytów wskazuje na ich wyposażenie istotowe. Jednak historycznie filozofia rozpoczęła od opisu esencjalistycznego rozpoznając jedynie samą istotę bytu (Arystoteles). Taki początek rozważań filozoficznych wpłynął na ograniczone rozumienie filozofii. Gdy więc św. Tomasz odkrył akt istnienia i zapoczątkował egzystencjalny opis bytu, nie spotkało się to z ogólną akceptacją. Efektem odrzucenia metafizyki istnienia było zaprzepaszczenie ogromnej szansy, jaką człowiekowi dawała to filozofia. Odrzucenie metafizyki istnienia doprowadziło do zwrotu filozofii w kierunku myślenia i świadomości. Można powiedzieć, że filozofia nowożytna przestała już być filozofią (metafizyką), a stała się ideologią (pod nazwą ontologii), czyli teorią myślenia. Dlatego razem z tą filozofią pojawiają się społeczne ideologie.

Filozofia powstała jako wiedza naukowa. Ale już od początku łączyła w sobie teorię z praktyką. Filozofia poszukiwała mądrości. Dlatego została określona jako umiłowanie mądrości. Mimo, że filozofia stawiała sobie za cel zbudowanie systemu wiedzy naukowej, to jednak jednocześnie dążyła do mądrości. Dlatego wydaje się, że istotą filozofii jest mądrość. Dzisiaj widzimy to chyba lepiej niż kiedyś. Filozofia powinna być mądrością, bo tylko mądrość dosięga i obejmuje zarazem prawdę i dobro. Filozofia musi łączyć ze sobą osobową prawdę i osobowe dobro (dodając do nich jeszcze osobowe piękno). Dopiero ten mądrościowy triumwirat może dać nam zrozumienie człowieka.

Czasy nowożytne porzuciły ten mądrościowy wymiar wiedzy. Postawiono jednoznacznie na naukę. Z pewnością poszerzyło to znacznie naszą wiedzę o świecie, ale doprowadziło jednocześnie do poważnego zaniedbania wiedzy o człowieku. Uznano więc człowieka za element świata przyrody. Ale taki pogląd jest zabójczy dla filozofii, a tym samym dla człowieka. Człowieka może uratować jedynie konsekwentna filozofia personalistyczna oparta na metafizyce istnienia. Bo tylko taka filozofia broni mądrościowego charakteru wiedzy o człowieku i tylko ona może współistnieć i współgrać z mądrością teologiczną, czyli wiedzą objawioną. Współczesna nauka odrzuca i zwalcza teologię. Tym samym przestaje służyć człowiekowi, który potrzebuje opieki Boga.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz