4 września 2015

Propozycja dla Młodych (20)



20.Niestety okazuje się, że bardzo łatwo można wziąć możliwości działania za realną aktywność. Nabierali się na to nawet najwięksi filozofowie nowożytności. Czy to jednak znaczy, że powinien się na to nabierać zwykły człowiek? Przed dyktaturą myślenia i wolności zwykłego człowieka chroni najlepiej pomniejszona realność ciała. Cielesność stanowi realność niższego stopnia, ale posiada ona swoje naturalne procesy i wymagania, które doskonale opierają się możliwościom proponowanym przez myślenie. Myślenie nie ma bezpośredniego dostępu do cielesności. Można powiedzieć, że cielesność żyje całkowicie poza intencjonalnymi pomysłami świadomości. Myślenie nie oddziałuje bezpośrednio na nasze ciało, dlatego nie może tutaj niczego narzucać, a jego rozkazy muszą przechodzić poprzez władze duchowe.
Myślenie chciałoby w pełni dysponować podporządkowaną sobie cielesnością, dlatego Kartezjusz był zmuszony pojmować ciało jako mechanizm. Myślenie wie doskonale, że może sterować tylko maszynami i robotami, dlatego pcha nas do tworzenia tych mechanizmów. Dzisiaj próbuje się stworzyć tzw. „sztuczną inteligencję”, która miałaby sterować doskonałymi maszynami. Takie połączenie „sztucznej inteligencji” z supertechnologią może zagrozić bezpośrednio człowiekowi. Dzięki temu świadomość uzyska panowanie nad światem, czyli nad przyrodą i człowiekiem. Człowiek powinien uważać na takie pomysły.
Nasza ludzka cielesność stanowi naturalną przeciwwagę dla oderwanej samodzielności upadłej duchowości. Wolność i myślenie napotykają opór naszej cielesności, która – jak można powiedzieć – ściąga duchową intencjonalność na ziemię. Myślenie tworzy dowolne pomysły, zaś wolność decyzji narzuca nam te pomysły. Ale cielesność mówi wtedy „stop”, tego nie da się zrobić. Niestety nasza cielesność jest często poddawana cierpieniu z tego powodu. Czasami myślenie proponuje obejście zakazów ciała, czasami wprost tworzy nowe rozwiązania technologiczne, które omijają ograniczenia fizyczne cielesności. Ale nasze myślenie nie jest w stanie zmienić wewnętrznej organizacji ciała i jego procesów. Jednak ingerencja medyczna (np. leki chemiczne) postępuje coraz dalej. Nasze ciało musi nieustannie zmagać się z pomysłami myślenia (np. operacje plastyczne).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz