Świadomość. Świadomość
nie jest ani naturą, ani osobą człowieka. Świadomość stanowi jedynie
podmiotowość myślenia. Mówimy, że człowiek jest istotą myślącą, co znaczy, że
posiada duchową zdolność myślenia. Ale zdolność myślenia nie ma bezpośredniej
przyczyny w osobie ludzkiej. Myślenie zrodziło się z negacji i pozbawienia
osoby zdolności przemawiania (czyli mowy serca). Osoba przemawia do drugiej
osoby w słowie prawdy, w czynie dobra i w przeżyciu piękna. Osobowa rozumność
człowieka posługuje się zatem słowem, które niesie ze sobą prawdę realności.
Natomiast myślenie wyrasta na gruncie negacji (czyli braku) realności i realnej
prawdy. Ludzkie myślenie powstało wtedy, gdy rozum odrzucił słowo (Boże) i
kontakt z realnym bytem, a zaczął coś zupełnie swobodnie tworzyć. Myślenie jest
swobodną twórczością ludzkiego rozumu, który stracił kontakt z rzeczywistością
(z realnymi bytami).
Ludzkie myślenie
próbuje zbudować swój własny świat intencjonalny (czyli pomyślany). W tej swojej
twórczości albo konstytucji świata, jak chciał Husserl, świadomość jako
podmiotowość myślenia odrzuca realność, a nawet ją zwalcza i przeciwstawia się
jej. Właśnie dlatego ludzkie myślenie chce stworzyć nową podmiotowość, żeby
całkowicie zawładnąć człowiekiem. Świadomość albo ludzkie „ja” (ego) stanowi
właśnie taką wytworzoną na nowo podmiotowość myślenia (podmiotowość
intencjonalną). W ten sposób świadomość pragnie zawładnąć zarówno naturą, jak i
osobą człowieka. Świadomość dąży do tego, żeby stać się jedyną zasadą i
podstawą ludzkiego życia i postępowania. Wówczas osiągnie pełnię władzy nad
człowiekiem. Ale jednocześnie świadomość staje się uosobieniem zła. Świadomość
jest antyosobą.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz