Natura ludzka.
Bóg stworzył osobę człowieka. Stworzył osobowe istnienie ludzkiego bytu.
Osobowe istnienie jest wyposażone we własności transcendentalne. W filozofii
tomistycznej mówi się, że istnienie urzeczywistnia istotę bytu. W przypadku
człowieka znaczy to, że przyczyną ludzkiej natury są własności transcendentalne
zawarte w istnieniu. Własności osobowe przyczynują duszę (duchowość) człowieka,
a własności nieosobowe są przyczyną ludzkiej cielesności. Natura człowieka
obejmuje zarówno duszę, jak i ciało.
W stanie pierwotnym
natura była całkowicie podporządkowana osobie. Ale z powodu grzechu
pierworodnego natura wyemancypowała się i uniezależniła od osoby. Jednak
skutkiem tego była utrata życia wiecznego i śmiertelność człowieka. Człowiek
stał się odtąd śmiertelny. Ponadto natura oderwana od osoby, czyli oderwana od
swego źródła, przestała działać w sposób doskonały. Życie człowieka stało się
dramatem – czymś zmiennym i niepewnym. Odtąd człowiek musiał się trudzić i
cierpieć, aby przeżyć swój los. To właśnie działanie upadłej natury (także tej
rozumnej) przyniosło nam trud, cierpienie i wreszcie śmierć.
Ludzka natura łączy
bowiem człowieka z całą przyrodą. Dzięki tej naturze człowiek staje się cząstką
przyrody. Dlatego doświadcza losu bytów naturalnych. Jednocześnie w swojej
rozumności wykracza poza sferę przyrodniczą. Wie, że czymś przekracza życie
naturalne, dlatego poszukuje Transcendencji. Ale samemu trudno by mu było
poznać osobowego Boga. Dlatego człowiek wybierał różne formy religijności
naturalnej. Jednak to wszystko nie daje człowiekowi zbawienia (od śmierci).
Ludzka natura pozwala
człowiekowi działać w świecie, w którym żyje. Pozwala mu radzić sobie w
przyrodzie, opanowywać jej żywioły, poznawać i podporządkowywać ją sobie. Ale
nawet to nie chroni człowieka od jego tragicznego losu zwykłego śmiertelnika.
To natura czyni człowieka śmiertelnym.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz